Strony

piątek, 11 września 2020

Fashion inspiracje "Heartbreak High"

Dziś chciałam podzielić się z Wami modowymi inspiracjami rodem z "Heartbreak High". Jeśli ktoś nie kojarzy, to w Polsce ów serial leciał początkowo na TVN a później na TVP1 pod tytułem "Szkoła złamanych serc". Sam serial również polecam, nie tylko ze względu na modowe ciekawostki :)


Australia, lata 90te, wielonarodowa dzielnica Sidney, nastoletnie problemy o których w Polsce jeszcze ani widu ani słychu. Osoby które znają mnie osobiście bądź z opowiadań innych ludzi wcale nie powinny się dziwić. Nie pozwalajcie swoim 8-9letnim pociechom oglądać seriali w których po zejściu w ciążę 15latka ma prawo wyboru, uczniowie i uczennice domagają się automatu z prezerwatywami w toaletach, organizują szkolne strajki gdy ich prawa są łamane, 17latki wyprowadzają się z domu i żyją na własną rękę, łącząc pracę i naukę, gdzie co kilka odcinków poruszany jest temat tolerancji, równego traktowania, sprzeciwu wobec rasizmu, seksizmu czy klasizmu i kolonializmu. Gdzie pojawia się temat bulimii, nauczyciela geja oskarżonego o pedofilię przez fanatyków religijnych (Australia przerabiała temat uprzedzeń ze względu na orientację seksualną 25 lat temu!), gdzie każdy i każda wygląda jak chce. Właściwie każdy odcinek porusza inny problem, choć często motywy się powtarzają gdy rozpoczyna się kolejna seria bądź dochodzą nowe bohaterki i bohaterowie.

Nie pozwalajcie swoim dzieciom oglądać tej i podobnych produkcji, bo jeszcze wyrośnie z nich coś takiego jak ja ;)

A tak na prawdę polecam ten serial z całego serca, szczególnie dzieciakom w wieku 10-12 lat, za młodym jeszcze na "Sex Education". Jest tylko jeden, a właściwie dwa, problemy. "Szkoła złamanych serc" dostępna jest na youtube'ie w języku angielskim, dopiero odcinki od ok 100 są w języku polskim. Nie sprawdzałam jednak czy są dostępne wszystkie po kolei czy tylko niektóre. To jeden problem. Drugi: na obejrzenie serialu potrzeba sporo czasu: 7 serii, łącznie 210 odcinków po 44 minuty każdy. I ze względu na rozbieżność czasową od lat 90tych brak w serialu aspektów związanych z korzystaniem z Internetu. 

A teraz przejdźmy do głównego tematu posta :)


Sam Robinson - nauczycielka, fanka motocykli, gustująca w skórzanych kurtkach i spodniach, czarnych, rockowych spódnicach, i mocnym makijażu.








Stassy, Anastasia. Ciężko określić jej styl ubioru, ekstrawagancki, wyłamujacy się wszelkim normom, jednocześnie kolorowy, jak i z pazurem. Zakochałam się w jej sukience w pająki :)




Mai, postać kontrowersyjna, którą albo się lubi albo nienawidzi. Artystka i aktywistka, działająca na granicy etycznego postępowania. Jej ubiór często bywał ekstrawagancki, kolorowy, z stereotypowo męskimi akcentami, jak garnitury czy koszule. Prawie każdy odcinek pokazuje Mai z innym kolorem pasemek na włosach czy kolejną, szaloną fryzurą.


Melanie, grzeczna dziewczynka z dobrego domu, która w okresie buntu przechodzi fascynację subkulturą gotycką. Powyższy wizerunek utrzymuje się tylko przez kilka odcinków, jednak dla bohaterki ten czas staje się momentem przełomowym w dotychczasowym życiu.


Nikki - początkująca wokalistka, która w swoim wizerunku łączy elementy kultury hinduskiej z motywami hippisowskimi.






Sara - urocza hippiska, której udało wyrwać się spod opieki nadopiekuńczej matki, Mormonki. Ciekawie upięte włosy z pomocą drucianych podpórek, kolorowe suknie, plecione narzuty, często dużo czerni. Kolorowe diamenciki na twarzy, wzory tworzone brokatem i ciemno czerwone usta to cechy charakterystyczne makijażu. Jej styl można by obecnie określić jako hippie/hippie goth.

Thania - kolejna artystka. W jej postaci najbardziej w oczy rzucają się nie ubrania a włosy. Fryzury inspirowane kulturą Indian, warkoczyki, piórka, często tworzące coś w rodzaju pierzastego irokeza. 






Tess - gothka z ostatnich odcinków 7 sezonu, zawsze w długiej, czarnej pelerynie, sukniach po ziemię, często w gorsecie, z przepiękną, mroczną biżuterią, księgą z dziwną, wytłaczaną okładką. Od czasu do czasu nosiła na głowie czarną chustę, spiętą z boku czerwoną różą. Nie mogło zabraknąć istoty gotyckiego makijażu: czarnych oczu i ust i białego pudru, całości dopełniają krótkie, czarne włosy. W kilku odcinkach można było zobaczyć wnętrze jej pokoju - cały w czerni, pełen świec, z dużym łóżkiem i zabytkowym lustrem z rzeźbioną ramą.


Przepraszam za skupienie się jedynie na dziewczynach, ale to głównie nimi się inspirowałam. Chociaż Rivers i jego długie włosy to było coś.... ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz